Niezależnie, czy dla siebie czy na prezent przy wyborze biżuterii, kierujemy się przede wszystkim ogólnym wrażeniem wzornictwa. Zwracamy uwagę na rodzaj oraz jakość głównego surowca, jakość wykonania oraz na ilość i pochodzenie kamieni ozdobnych. Jednak o najważniejszym, przypominamy sobie zazwyczaj na samym końcu - o rodzaju zapięć. Przede wszystkim, w wybranej biżuterii musimy czuć się dobrze! Musi nam być po prostu wygodnie.
Dużą ilość czasu możemy z pewnością spędzić przy wyborze kolczyków. Ogromna ilość wzorów skupia naszą uwagę, jednak warto spojrzeć również nieco głębiej. Gdy prosimy sprzedawcę o prezentację wybranych sztuk, zobaczymy różne zapięcia i zaczniemy zastanawiać się, czego tak naprawdę potrzebujemy i które z nich byłoby najlepsze dla nas lub dla obdarowywanej przez nas osoby. Na rynku znajdziemy przede wszystkim: kolczyki na sztyftach, kolczyki na sztyftach zatrzaskowych i kolczyki na zapięciu angielskim.
Kolczyki na sztyftach wybieramy najczęściej. Zbudowane są z niedługiego pręcika, przechodzącego przez płatek ucha oraz zatyczki - baranka, zwanego również motylkiem. Pręciki i zatyczki zazwyczaj są wykonane z tego samego surowca. Jednak dostępne na rynku są również zatyczki w postaci talerzyków lub silikonowych wielu kształtów.
Sztyfty to zdecydowanie najwygodniejsza postać kolczyków, która potrafi pasować do każdej stylizacji, każdej okazji, każdego wieku oraz właściwie nie zahacza się we włosach. Pręciki często są odpowiednio ponacinane, aby zatyczki trudniej mogły samoistnie się zsunąć w czasie aktywnego dnia. Nacięcia sprawdzają się również w kolczykach dla dzieci.
Bardzo często wybieramy także kolczyki z zapięciem na sztyft zatrzaskowy. Jest to niezwykle wygodny wzór i dość bezpieczny względem nieopatrznego rozpięcia. Są to kolczyki o trochę większym rozmiarze od kolczyków na bazie sztyftu z barankiem, za czym idzie ich większa efektowność. Taki kolczyk okala płatek ucha, idąc w dół twarzy - za ucho. Tworzy się zatem swoista nieduża obręcz, niekiedy spłaszczona przy smuklejszym wzornictwie. Sztyft zatrzaskuje się w przeciwległym końcu obręczy kolczyka.
Za najbardziej bezpieczne względem zgubienia, jednak uznawane są kolczyki na zapięciu angielskim. Takie kolczyki zazwyczaj są wiszące pod uchem i prezentują jeszcze większe wzory. Łatwość w założeniu kolczyków z zapięciem angielskim, sprawia dużą przyjemność posiadania takich egzemplarzy. Wystarczy przełożyć cieniutki drucik w postaci łagodnego haczyka przez dziurkę w uchu - zawiesić kolczyk, a następnie odchyloną wcześniej część zapięcia znajdującą się na zawiasie, domknąć do końcówki haczyka z tyłu ucha. Powyższe trzy rodzaje zapięć kolczyków, są jednymi z najczęściej spotykanych. Każdy z nich ma swoje właściwości i każdy zaprojektowany jest w możliwie najbezpieczniejszy sposób. Możemy spotkać się z jeszcze innymi, zmodyfikowanymi kształtami kolczyków i ich zapięciami, jednak zbliżone są do powyższych. Wynika z tego zatem myśl… żeby przy wyborze właściwych kolczyków, kierować się dokładnie tym, co czujemy w pierwszej chwili spoglądając na dany egzemplarz. Najistotniejszy jest fakt, przy jakich czynnościach będziemy zakładać wybraną biżuterię, względem naszej wygody oraz czy będziemy odczuwać przy tym przyjemność - bo przecież właśnie takie zadanie ma dla nas biżuteria! Okazja założenia czy obdarowania kogoś, oczywiście również ma znaczenie, ale w następnej kolejności.
Powinniśmy pamiętać o jakości wykonania biżuterii oraz o surowcach. Im lepiej wykonany kolczyk z wysokiej jakości srebra, tym będzie twardszy i odporny na zniszczenie. Podobnie wygląda sytuacja względem złota. Im wyższą posiada próbę, tym surowiec jest bardziej szlachetny, ale przy tym bardziej miękki. Stając zatem przed wyborem kruszca trzeba wiedzieć, że złoto będzie mocniej podatne na zarysowania. Zapięcia na sztyft z barankiem wraz z nacięciem sztyftu są odpowiednie dla dzieci oraz osób wykonujących pracę związaną z dużą ilością ruchu. Zapięcie sztyftu na zatrzask umożliwia prezentację bogatszego wzoru kolczyka, przy wysokiej wygodzie noszenia. Natomiast zapięcie angielskie prezentuje zazwyczaj jeszcze piękniejsze, bardziej skomplikowane i większe wzornictwo biżuteryjne. Dzięki temu ostatniemu zapięciu, zdecydowanie możemy poczuć się wyjątkowo, ale musimy pamiętać o zmniejszeniu wygody przy jego noszeniu. Zwłaszcza w jesienno-zimowy czas noszenia obfitych szali i kołnierzy.
Przy wyborze odpowiednich kolczyków, należy głównie kierować się sprawieniem przyjemności sobie lub komuś innemu, upodobaniami, wygodą noszenia oraz okazją. Zgodnie z francuskim przysłowiem: “kobietę najłatwiej jest pocieszyć klejnotami”!